Strategiczne gry do pobrania dla dziewczyn za darmo

Gift

Gift

Post by relatedRelated post

Stary dziadzio 🙁 Moje wnuczki – jeśli pozwolicie, stary dziadek opowie Wam teraz pewną historię; siądźcie więc i słuchajcie…
Kiedyś w zamierzchłej przeszłości, gdy sędziwi obecnie redaktorzy Wirtualnego Imperium dopiero dorastali, a przyszłym rodzicom wielu z Was jeszcze nie w głowie było potomstwo – jednym z najbardziej rozpropagowanych gatunków gier komputerowych były platformówki.
Nadal stary dziadzio:( Na wspomnienie „Super Mario”, czy „Prince of Persia” niejednemu mędrcowi, z moją zresztą skromną osobą na czele – dotychczas w oku zakręciłaby się łza; łza nostalgii i tęsknoty za czasami w których cieszyła sama możliwość przesunięcia garstki pikseli po ekranie telewizora.
Dziadzio podejrzanie zaczyna młodnieć 🙂 Zakręciłaby się, moje wnuczki, gdyby nie fakt, iż w moje schorowane, stare ręce trafił właśnie piękny, lśniący i pachnący produkt, który być może tylko na chwilę, acz jednak stanowczo przysłonił wspomnienia zeszłego wieku…
Dziadzio cudownie odmłodniał :)) Wtenczas właśnie, moje wnuczki poczułem, że „dam se na luz” i zapomniawszy o przeszłości wezmę się ostro za pykanie w Gifta!

 

Kto ty jesteś? Diabeł mały!

 

      Kim jest tytułowy Gift? Hmm; najbliżej mu co prawda do diablika, acz znam niejedną osobę, której nasz czerwony stworek jest wiernym odzwierciedleniem;-)) No, ale dobra. Żeby nie mieszać już za bardzo zostańmy przy oficjalnej wersji:)
Tak więc nasz krasnego koloru koleżka wiódł sobie spokojny żywot, aż do momentu w którym zaproponowano mu przejście gry komputerowej
(O nie! Wszystko, tylko nie to!!!;-)))
Gift jako zawzięty przeciwnik tego typu rozrywki już szykował swe usteczka do wypowiedzenia „niet!”, lecz…gdy tylko dowiedział się, że dzięki przejściu owej gry stanie się wybawcą uwięzionej w jej wnętrzu przepięknej księżniczki Lolity – postanowił przełamać swą niechęć, zakasać rękawy i wziąć czym prędzej do tej jakże ciężkiej roboty.

 

Co tu obaczymy i co usłyszymy?

 

      Co prawda przedłożony powyżej scenariusz przedstawia się bardzo prymitywnie:), ale dzięki humorystycznej formie, w jakiej zostaje zawarty – pozwala nam na spojrzenie nań z zupełnie innej perspektywy. Na taki efekt składa się również bardzo starannie wykonane intro, które – pomimo, iż technicznie nie wybija się poza współczesne standardy – wszystko nadrabia swym wdziękiem i klimatycznością.
Sama gra wita nas znakomitą oprawą graficzną. Przyznam szczerze, iż tak wyraźnej, czy też wręcz „ostrej” grafiki jeszcze nie dane było oglądać mym schorowanym;-) ślepkom. Z ekranu wyziera na nas feeria barw, każdy szczególik jest niezwykle dopracowany, a całość aż chciałoby się zwyczajnie zjeść:-)) Na szczególną uwagę zasłużyły sobie w tym punkcie efekty świetlne ze znakomitymi, a zarazem wszechobecnymi odbiciami terenu (np. w metalowych ścianach) na czele, gdyż to właśnie one w głównej mierze wpływają na wspomnianą wyrazistość lokacji.
Nasze uszy również nie zostały przez twórców pominięte, a aplikowane im dźwięki śmiało można nazwać zasłyszanym zwrotem „misz – masz”. W istocie – w zależności od etapów; albo słyszymy łagodną, typowo francuską muzyczkę typu „plam, blum, plam” (ach, żebyście tylko wiedzieli o co mi chodzi;-)), albo nie słyszymy nic, prócz odgłosów wydawanych przez bohatera, albo też wreszcie włosy stają nam dęba z powodu wydobywających się z głośnika przeraźliwych krzyków i płaczów zarzynanych ofiar (tak to brzmi; jak bum cyk, cyk!:-)))
Jak więc widzimy, czy może raczej słyszymy – mjuziku monotonnym, czy chociażby nie urozmaiconym nazwać nie można. Z drugiej jednak strony nie wszystkie kawałki prezentują jednakowy poziom… No, ale to już jest sprawa indywidualnych preferencji.

 

3, 2, 1 – Start!

 

      Rozgrywka przebiega wedle standardowego dla wszystkich platformówek schematu – biegamy, skaczemy, zbieramy różnobarwne fanty i eliminujemy wrogo nastawione jednostki. Sterowanie naszym gostkiem odbywa się całkiem łatwo i przyjemnie, co nie tylko czujemy, ale i widzimy. Gift porusza się bowiem bardzo śmiesznie; kiedy biegnie – wygląda, jakby nie nadążał za własnymi nogami, przy wchodzeniu na drabinki wyczynia niesamowite akrobacje, a stając na skraju przepaści wywija się starając złapać równowagę. No i ogólnie gościu jest cool;-)))
Bardzo prostym, a zarazem mocno ułatwiającym rozgrywkę szczegółem jest punkt ukazujący się pod bohaterem podczas wykonywania skoków. Dzięki niemu to, co w innych platformówkach często jest zmorą spędzającą sen z powiek, czyli ciągłe powtarzanie tych samych, trudnych skoków – zostało tu w taki oto prosty sposób rozwiązane.
W rasowej grze platformowej nie może zabraknąć typowych, upierdliwych oponentów! Oczywiście i tutaj mamy ich pod całkowitym dostatkiem; poczynając od natarczywych kundli do zabijających nas od razu po zetknięciu wykolejeńców oryginalnie nazwanych Ciemnikami, Ognikami, Strażnikami, czy Kosmonautami:) Eliminować ich przyjdzie nam za pomocą kijka, który dzięki spotykanym gdzieniegdzie magicznym kryształom przyjmuje równie magiczne właściwości, a do którego Gift ma ciągły dostęp (wiadomo – swojego kija każdy porządny gość nosi zawsze przy sobie;-D), lub też przy użyciu „cieniostrzelby” – giwery, której trafienie przez pewien okres czasu unieszkodliwia jakiegokolwiek posiadacza cienia. Broń ta jest bardzo ciekawa, gdyż nie tylko pozwala nam, że tak się wyrażę: „wyrywać chwasty”;), ale skutecznie posłuży również w sytuacji, gdy np. chcemy zatrzymać niechybnie zmierzający w naszym kierunku głaz.
Wszystko byłoby jeszcze piękniejsze, gdyby dodano możliwość zapisania stanu gry w dowolnej chwili. Niestety, możemy to uczynić dopiero po zaliczeniu danego poziomu, gdyż użycie sejwu w środku rozgrywki – pomimo iż „fizycznie” możliwe – nie jest przez grę akceptowane:-(

 

Kupić, czy nie kupić?
Oto jest odpowiedź!

 

      Jeżeli jesteś fanem tego typu gier, to powyższe pytanie śmiało możesz uznać za retoryczne. Pomimo bowiem tego, iż Gift nie powala swym nowatorstwem – jest grą bardzo dobrą i spełniającą wszelakie z pokładanych weń nadziei.
Nawet, jeśli tylko sporadycznie grywasz w platformówki – również powinieneś zainteresować się tą produkcją, gdyż [tu przytocz sobie tekst ze zdania dla fanów;-))], a poza tym gra jest w pełni zlokalizowana i kosztuje jedynie 79 zł.

About