Strategiczne gry do pobrania dla dziewczyn za darmo

Lotus 3

Lotus 3

Post by relatedRelated post

Jeden z wielu przebojów z czasów dominacji komputerów Amiga dostępny jest także w wersji PC. „Lotus 3” to jak łatwo się domyślić trzecia cześć najlepszego moim zdaniem wyścigu 1991 roku – „Lotus Esprit Turbo Challenge”. Autorzy gry, Shawn Southern oraz Andrew Morris, byli wówczas bezkonkurencyjni. Sytuacja z początków lat 90-tych przypominała bowiem dzisiejszą dominację serii „FIFA” firmy Electronic Arts w dziedzinie piłki nożnej. Kolejne ścigadła powstawały jak grzyby po deszczu, lecz żaden z nich, może prócz programu „Vroom” i „Jaguar HJ220” firmy Core Design, nie umywał się do gier spod znaku kwiatu lotosu.
Lotus 3: The Ultimate Challenge” był ostatnim i zdaniem wielu najlepszym programem tryptyku. Ukazał się w końcu 1992 roku bezproblemowo zdobywając palmę pierwszeństwa pośród innych przedstawicieli gatunku. Jednak już wtedy nie był niczym nowym – stanowił udaną kompilację tego wszystkiego, co widzieliśmy w poprzednich częściach, zawierał dodatkowo jeden samochód i bodajże cztery nowe scenerie, a także uproszczony edytor tras. Dzisiaj jest już reliktem przeszłości, wciąż bardzo grywalnym (wrodzona cecha wszystkich wyścigów), ale graficznie i dżwiękowo kiepskim. Stanowi idealne rozwiązanie dla posiadaczy kalkulatorów serii 286 i najstarszych wersji Amig.
Gra oferuje nam 64 trasy dostępne w kilkunastu sceneriach – noc, śnieg (ślisko!), deszcz (mgła, kałuże), trasa nad brzegiem morza (klif), błoto, XXI-wieczna autostrada ze strefami turbo, roboty drogowe czy chociażby pustynia z silnym, bocznym wiatrem. Do wyboru mamy trzy samochody (Lotus, Lotus i Lotus) różniące się maksymalnymi osiągami i paliwożernością oraz dwa tryby gry: na czas oraz na pozycję (top 10 awansuje). Oczywiście są też standardowe opcje dotyczące skrzyni biegów (automat, manual). Potem już tylko wybór trudności, muzyczki mającej towarzyszyć nam podczas jazdy (albo i dżwięków silnika – nie można włączyć i tego i tego) i ruszamy na trasę.
Te wyglądają strasznie płasko. Nie ma w tym nic dziwnego, dominują bowiem sprajty i bitmapy. Użyto je zarówno przy tworzeniu pojazdów, jak i całego otocznia. Jedyną zaletą tego sposobu tworzenia środowiska gry jest szybkość jego działania – poczucie szalonego pędu towarzyszy grającemu niemal przez cały czas. Rosnące na poboczu drzewa migają jak w kalejdoskopie, góry i doliny, jakimi wiedzie trasa, zmieniają się co chwilę grożąc zawrotami głowy u grającego, zaś nieliczne tunele na krótką chwilę przyciemniają ekran. Konkurenci, a jest ich zawsze dwudziestu, są całkowicie pozbawieni inteligencji. Krążą od lewej do prawej, nie ścigają się wzajemnie, zajeżdżając nam drogę jedynie przypadkiem. Robi to smutne wrażenie uświadamiając, jak olbrzymi postęp dokonał się w grach w ciągu zaledwie kilku lat. Miłą niespodzianką jest natomiast możliwość ścigania się we dwoje na podzielonym ekranie – możliwość niemal zapomniana przez współczesnych nam, kochających internet developerów.
Edytor tras jest banalnie prosty. Pozwala na ustalenie (procentowo) najważniejszych czynnikow, takich jak ilość przeszkód, ilość i ostrość zakrętów tudzież wzniesień oraz długość trasy. Można również wybrać scenerię, w której przyjdzie nam się ścigać. Nie są to więc jakieś imponujące możliwości, jednak pozwalają przedłużyć zabawę o ładnych kilka tygodni.
Lotus 3” jest dla mnie sympatycznym wspomnieniem z przeszłości. Mimo to nie mam odwagi polecić go dzisiejszym graczom. Sama grywalność to niestety nie wszystko…

WYDAWCA: CYGNUS / MAGNETIC FIELD / GREMLIN
WYMAGANIA: 286, 2 MB RAM, AMIGA 1 MB

About