Strategiczne gry do pobrania dla dziewczyn za darmo

O.D.T.

O.D.T.

 Już nawet nie pamiętam czy był to piękny czy deszczowy dzień, gdy zapukałem do drzwi CD Projektu. Spodziewałem się zupełnie co innego u nich wydusić do recenzji, lecz nagle mój wzrok padł na pudełko z napisem „O.D.T„. Chwyciłem to coś, co okazało się ostatnim egzemplarzem i pognałem do domciu, by rozgrzewać maszynerie recenzyjną. Jest to jedna z ostatnich produkcji firmy Psygnosis, która ostatnio na nasze kompy nie wydała nic godnego uwagi, w przeciwieństwie do platform PSX. Sam tytuł mówi niewiele. Jednak zaraz po odpaleniu, okazuje się, że jest to gra zrobiona trochę na wzór „Tomb Raider”. By wam to bardziej obrazowo przedstawić wyobraźcie sobie wspomnianego „Tomb Raider” bez łamigłówek, z większą ilością broni, oraz szybszą akcją. W tym momencie powinniście zyskać zarys tego czym jest „O.D.T”. Fabuła jak to w takich grach bywa jest po prostu banalna – ot, przemierzając przestworza sterowcem, wpada on nagle w dziwna burze magnetyczną, po czym ma kolizje ze skałą. Dzięki manewrowi awaryjnego ładowania, załodze udaje się przeżyć. Jednak rozbiciu ulega dziwna pobłyskująca kula, którą to musicie odzyskać. Tak oto rozpoczyna się przygoda w „O.D.T” Pierwsze co będziecie mogli obejrzeć to fajne intro. Ciekawa muzyka i niezłe sceny walki tworzą już od początku niesamowity i mroczny klimat. Na samym początku dysponujecie możliwością wyboru jednego z czterech bohaterów. Są to postacie: Ike Hawkins (Porucznik), Julia Chase (Kartograf), Maxx Havok (Inżynier Pokładowy), oraz Soffar (Arcybiskup). Mogłoby się wydawać, że wybór bohatera nie będzie miał wpływu na jakość grania. Ale jest to najbardziej myląca ocena jaką można wysnuć na samym początku rozgrywki. Każda z postaci posiada odrębne cechy i umiejętności co różni ją od pozostałych, np. Julia jest bardziej zwinna i szybsza od zwalistego Maxxa, natomiast nasz grubasek nadrabia masą i siłą swoje powolne ruchy. No więc jak już pisałem – odpalamy grę i co ukazuje się naszym oczkom? Widok Third Person Perspective i całkiem niezła grafika. Jak na strzelaninę to „O.D.T” jest naprawdę bardzo szybka. Co chwila cos się dzieje, ktoś do nas wali lub napada z zaskoczenia. W przeciwieństwie doznanych gier nasz bohater posiada kilka nowych możliwości ruchowych. Przede wszystkim możliwość poruszania się we wszystkich kierunkach po zawiśnięciu na półce skalnej. Najciekawsze w tym zwisie jest to, że kiedy wasza postać wisi na takiej półce, może na chwilę wyjąć broń i ostrzelać przeciwnika. Naprawdę wspaniały pomysł. Warto tu również nadmienić, iż wszystkie postacie posiadają odrębną gamę ruchów – Julia potrafi wykonywać wspaniałe, fikołki, gwiazdy, salta, natomiast Maxx umie się tylko turlać. Jest to o tyle ciekawe rozwiązanie, iż pozwala stosować różne taktyki dla każdej postaci. Z innych nowalijek – istnieje możliwość walki wręcz. Kiedy skończy się amunicja, parę kopniaków i ciosów w ryło może załatwić przeciwnika ostatecznie. Grafika programu, szczerze mówiąc nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Owszem użyjcie kilka naprawdę niesamowitych tekstur na ścianach, ale to jednak nie to. Graficy mogli trochę bardziej urozmaicić wygląd poziomów. A wspominając poziomy jest ich dokładnie siedem, ale zważywszy na to, że są ogromne to zajmują trochę czasu. Natomiast rewelacyjnie prezentuje się ścieżka dźwiękowa programu! Doskonała muzyka, tworzy niezły klimacik i oprawę do gry. Natomiast chyba największą wadą gry jest brak atmosfery. Wydawałoby się , że gra jest świetna, niezła grafika i super dźwięk, jednak po kilkunastu godzinach grania zaczynają denerwować monotonne tekstury i wynurzający się przeciwnicy. To chyba po trosze zabija klimat, a może to ja już się zaczynam czepiać z nawału pracy? W każdy bądź razie to tytuł warty zobaczenia, miłej zabawy.

Wydawcą gry na terenie Polski jest CD Projekt.

Wymagania sprzętowe:
Procesor Pentium 166 MHz, 16 MB Ram, Karta 3D, CD Rom x 8, WIN 95/98

About