Strategiczne gry do pobrania dla dziewczyn za darmo

MechWarrior 3

MechWarrior 3

Post by relatedRelated post

Cisza ogarnęła pobojowisko. Jeszcze przed chwilą powietrze rozrywane przez odgłosy toczonych walk, szczęk metalu i świst pocisków rakietowych, teraz spokojne, jakby uśpione i jak zwykle lodowato zimne. Nagle zza wzgórza wyłoniła się sylwetka bestii. Wielka na kilkanaście metrów maszyna, kroczyła z właściwą sobie gracją przez zbroczone metalowym szlamem pole niedawno stoczonej bitwy. Stalowa skóra giganta błyszczała w promieniach wschodzącego słońca – miała w sobie coś mistycznego, dodawała sylwetce majestatu. Lecz majestat tej postaci miał szybko lec na rozległych równinach Wewnętrznej Sfery. Salwa dziesięciu pocisków krótkiego zasięgu zburzyła spokój kolosa. Atak był tak niespodziewany, że maszyna nie zareagowała w porę. Oderwane ramię, jeszcze przed chwilą stanowiące element doskonałej całości, bezwładnie upadło na ziemię i w konwulsyjnych ruchach serwomechanizmów wydało ostanie tchnienie. Wróg ponowił atak. Tym razem seria z dwudziestomilimetrowego działka trafiła w korpus. Centralne uderzenie kilogramów pocisków z rdzeniem ze zubożonego uranu przepaliło do niedawna mieniący się wszystkimi kolorami tęczy pancerz i trafiło w serce robota. Silnik rozpadł się na kilka części, a eksplozja towarzysząca temu wydarzeniu rozerwała stalową konstrukcję nośną. Tym samym do niedawna dumny gigant stał się częścią metalowego śmietniska.
Niejednokrotnie autorzy gier oraz filmów wykorzystywali w swoich produkcjach motyw ogromnych robotów, który cieszy się niesłabnącą popularnością. O ile filmów nakręcono niewiele, o tyle temat mechów był wykorzystywany w grach komputerowych wielokrotnie i trzeba przyznać, że z wielkim powodzeniem. Najlepszymi produktami tego typu są, według mnie, gry z serii Mechwarrior. Już pierwsza część sagi stała się grą kultową. Druga tylko ugruntowała pozycję Mechwarriora, a trzecia, której recenzję właśnie czytacie, zmiażdżyła rywali i sprawiła, iż od tej pory nikt nie śmiał twierdzić, że istnieje lepsza gra utrzymana w klimacie mechów niż Mechwarrior. Niedawno powstała część czwarta, wnosząca do serii kilka nieodzownych w nowych produkcjach elementów sprawiających, że gra staje się jeszcze lepsza- m.in. nowa, ulepszona grafika. Ogólne założenia pozostały jednak niezmienione. Cóż jest w Mechwarriorze takiego, co powoduje, że każda następna produkcja Microprose jest grą wyjątkową? Postaram się odpowiedzieć na tak postawione pytanie na przykładzie Mechwarriora oznaczonego numerem trzy.
Fabuła gier z serii Mechwarrior nie może obejść się bez konfliktu zbrojnego i Mechwarrior 3 nie stanowi w tym względzie odstępstwa od reguły. Po raz kolejny będziemy musieli stanąć przeciwko złu zagrażającemu imperium. Nie chciałbym w tym miejscu wnikać w szczegóły, ale jak zwykle istnieją dwie zwalczające się wzajemnie frakcje. Podstawowym trybem rozgrywki jest kampania. Składa się nań ponad dwadzieścia- o wzrastającym stopniu trudności- misji, rozgrywanych w czterech różnych zakątkach świata. Poszczególne zadania zazębiają się i stanowią logiczną całość. Niestety, kampania, przynajmniej jak na mój gust, jest trochę zbyt krótka. Owszem, pozwala bawić się przez kilkanaście godzin, ale nie ulega wątpliwości, że po przejściu całej gry pozostaje pewien niedosyt. Można oczywiście wybrać wyższy stopień trudności, ale i tak mamy do czynienia z tymi samymi misjami, chociaż odpowiednio trudniejszymi. Zawsze pozostaje jednak tryb multiplayer, który jest dosyć rozbudowany i posiada wszystkie niezbędne cechy, by stanowić kolejny, mocny punkt programu i przedłużyć zabawę o kilkadziesiąt godzin. Wracając jednak do kampanii. Każda kolejna misja poprzedzona jest filmem przedstawiającym jej założenia, cele oraz zagrożenia czekające na nas w świecie mechów. Początkowe misje stanowić będą swego rodzaju trening przed bardziej skomplikowanymi zadaniami. Trzeba także wspomnieć o fakcie, że Mechwarrior 3 posiada opcję tutorialu, podczas którego dowiemy się, jak wykorzystywać systemy uzbrojenia mecha, jak poruszać się po różnym terenie, jak wykrywać i eliminować zagrożenia i awarie. Misje składające się na kampanię są raczej standardowe. Zazwyczaj należy zniszczyć jakiś obiekt lub grupę obiektów, przedostać się do określonego punktu, a w końcowej misji zawsze czeka na nas tzw. Boss. Misje są jednak troszkę monotonne, ale dzięki dostępnym środkom eksterminacji i ( na najwyższym poziomie trudności ) dobremu algorytmowi sztucznej inteligencji, o którym za chwilę, w żadnym wypadku nie są nudne. AI komputera stoi na dosyć wysokim poziomie, chociaż i ten element można by, jak to zwykle bywa, poprawić. Na najniższym poziomie trudności misje przypominają troszkę strzelanie do kaczek. Doskonały tryb snajperski naszego mecha pozwala eliminować wszystkie cele i punkty oporu ze znacznej odległości, przez co możemy skutecznie unikać ognia nieprzyjaciela. Na najwyższym poziomie trudności gra nabiera nowego charakteru. Regułą staje się stosowanie przez komputer elementów taktyki, manewrów oskrzydlających, wykorzystanie w walce ukształtowania terenu. W każdej bitwie towarzyszy nam przenośna baza, tzw. MFB. W niej to możemy „dozbroić” mecha oraz dokonać potrzebnych napraw. Zniszczenie MFB jest brzemienne w skutkach. Tracimy cały sprzęt, jaki przewoził dany człon MFB. Po każdej misji ze zniszczonych pojazdów i mechów wroga odzyskujemy pewną część technologii. W ten sposób zaopatrujemy się w różne, najnowsze cudeńka techniki wojskowej. W ten sam sposób możemy zmienić naszego starego, wysłużonego mecha na nowszy, chociaż nie zawsze lepszy, model. Skoro o sprzęcie i uzbrojeniu mowa. Ponad trzydzieści pięć rodzajów uzbrojenia możemy załadować na osiemnaście różnych modeli mechów. Mechy dzielą się, według ciężaru, na cztery klasy. Każdy mech może zabrać określony w tonach ładunek sprzętu, pancerza oraz broni. Każdy element waży i ( w czasie użytkowania ) wytwarza ciepło, o którego istotnym znaczeniu powiem za chwilę. Wracając jednak do uzbrojenia. W naszym arsenale znajdują się m.in. pociski krótkiego i dalekiego zasięgu, konwencjonalne działka oraz broń energetyczna. Każdy rodzaj uzbrojenia posiada inne cechy opisane- w bardzo dobrej skądinąd- instrukcji, kilkoma parametrami takimi jak: siła ognia, ilość wytwarzanego ciepła, waga, ilość zajmowanego miejsca, ciężar amunicji (jeżeli jest potrzebna) oraz zasięg skutecznego ognia. Wspomniałem o cieple jako ważnym elemencie gry. Podczas ostrzału każda broń wytwarza określoną ilość ciepła. Jeżeli wskaźnik przekroczy pewien pułap, może dojść do wyłączenia, uszkodzenia lub nawet całkowitego zniszczenia mecha. Grając pierwszy raz w Mechwarriora uzbroiłem maszynę w największe dostępne działa. Nie wiedziałem, że salwa takiej baterii doprowadzi do samozniszczenia maszyny. Autorzy najprawdopodobniej wprowadzili takie rozwiązanie, by nie dochodziło do sytuacji, kiedy gracz uzbroi robota w kilka potężnych dział zdolnych zniszczyć każdy cel jednym strzałem. Odprowadzenie ciepła gwarantuje kolejny element wyposażenia mecha – Heat Sinks. Zastosowanie go przyspiesza proces chłodzenia, przez co możemy częściej strzelać nie narażając się przy tym na zniszczenie stalowego kolosa. Na wyposażeniu mecha znajduje się jeszcze kilka innych rozwiązań zapobiegających wybuchowi amunicji, poprawiających celność ostrzału, wymianę informacji między poszczególnymi jednostkami, dodających system zagłuszania radarów przeciwnika itd. Liczba dostępnych kombinacji konfiguracji mecha jest przeogromna i zapewniam, że nikt nie jest w stanie wypróbować wszystkich. Mobilność naszej jednostki jest zależna od tonażu oraz od zastosowanego silnika. Jednostki napędowe również możemy modernizować i dzięki temu nasz mech stanie się maszyną jeszcze szybszą i sprawniejszą na polu walki niż poprzednio.
Grafika Mechwarriora 3 nadaj prezentuje wysoki poziom wykonania. Zastrzeżenia może budzić fakt, że tereny, na których przyjdzie nam walczyć, są jednak trochę puste. Z drugiej jednak strony czy lodowa lub piaskowa pustynia jest porośnięta bujną roślinnością? Efekty towarzyszące strzelaniu z broni energetycznych, wybuchom pocisków rakietowych oraz refleksy światła na „karoserii” mechów nadal wyglądają rewelacyjnie, chociaż w najnowszym Mechwarriorze 4 na pewno prezentują się lepiej. Same modele mechów, pojazdów oraz ich teksturowanie wykonano bardzo dobrze. Mechy posiadają strefy zniszczeń- widać jak po trafieniach poszczególne elementy maszyny odrywają się od korpusu. Mechwarrior od strony graficznej nie może się nie podobać. Oprawa muzyczna utrzymana jest na przyzwoitym poziomie, chociaż ustępuje tej, znanej z wcześniejszych części gry. Dźwięk nie zaskakuje ani pozytywnie ani też negatywnie- jest po prostu wypadkową doskonałości i tandety.
Na koniec pozostał już tylko jeden element- Multiplayer. Standardowe sposoby połączeń: modem, sieć lokalna oraz internet. Dodatkowe wsparcie dla serwera MSN Gaming Zone sprawia, że miejsc, w których można pograć, na pewno nie zabraknie. Mapy stworzone przez autorów gry może nie stanowią klasy samej dla siebie, ale wykonane zostały dobrze i z dużym rozmachem.
Mechwarrior 3 na pewno stał się klasyką gatunku i żadnemu miłośnikowi Mechwarriora 4 nie wypada powiedzieć, że nie widział poprzednika oznaczonego numerem trzy. Chociaż dzisiaj grafika oraz dźwięk nie powalają na kolana, to jednak nie te elementy świadczą o klasie produktu. Wszystkie części Mechwarriora posiadają swój własny, unikatowy klimat, dają wiele radości, potrafią uzależnić. AI komputera chociaż nie zachwyca, to jednak stoi na dosyć wysokim poziomie, a liczba dostępnych mechów oraz broni i sprzętu dodatkowego nie pozwoli na nudę. Dodatkowo bardzo dobry tryb multiplayer sprawia, że nawet po przejściu całej gry użytkownik może czerpać przyjemność z dalszego obcowania z produktem. Zabawa jest przednia i gra zasługuje na pochlebne opinie. Każdy, kto twierdzi inaczej, proszony jest o zgłoszenie się na jeden z dostępnych serwerów gry Mechwarrior 3 w celu wymierzenia kary za głoszenie herezji.

About