Strategiczne gry do pobrania dla dziewczyn za darmo

Kleopatra: Królowa Nilu

Kleopatra: Królowa Nilu

Post by relatedRelated post

Czasy starożytnego Egiptu to jeden z najpiękniejszych okresów w historii ludzkości. Na terenie całego państwa egipskiego nawet teraz trwają prace wykopaliskowe, mające na celu jak najdokładniejsze poznanie tajników tej prastarej cywilizacji. Fascynacja Egiptem ma swoje odbicie w wielu dziedzinach życia. Od mody, poprzez malarstwo, rzeźbę i literaturę, aż do chociażby elementów wykończenia wnętrz mieszkalnych. Historia tej afrykańskiej społeczności i jej dokonania są nie bez znaczenia nawet dla współczesnej cywilizacji.
Owocem fascynacji Egiptem, jego historią i kulturą, stała się także gra komputerowa pt. Faraon, będąca połączeniem strategicznej i ekonomicznej symulacji życia Imperium egipskiego. Recenzję i swoje uwagi co do gry sprawnie przelał na papirus Kowal, więc ja o samym Faraonie dużo pisał nie będę. Moim zadaniem bowiem jest napisanie kilku uwag, odnośnie oficjalnego dodatku do tej gry, który zwie się – Kleopatra: Królowa Nilu.
Szczerze i z bólem serca przyznam się, że w samego Faraona nie grałem dopóki nie przyszło mi w udziale recenzowanie Kleopatry. Tak, z bólem serca, gdyż nie wiedziałem, co tracę. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło, a moimi spostrzeżeniami po kilkudniowej sesji z Kleopatrą podzielę się teraz z Wami, drodzy czytelnicy.
Po pierwsze, aby móc skorzystać z niewątpliwych dobrodziejstw tego dodatku, musimy posiadać zainstalowaną pełną wersję podstawową Faraona. To podstawowy wymóg. Inaczej nie ma mowy o grze w Kleopatrę.
Ja, jako że nie grałem dotąd w samego Faraona, zmuszony byłem do zapoznania się najpierw z nim samym. Gdy już pograłem na tyle, żeby wiedzieć „co” i „jak”, mogłem wziąć się za instalowanie dodatku Kleopatra – Królowa Nilu.
Cóż nowego daje nam tenże expansion pack, jakie nowe elementy rozgrywki wprowadza?
Przede wszystkim, przynosi nam cztery nowe kampanie, w których przyjdzie nam się zmierzyć z nowymi trudnościami i przeciwnościami losu. Jak można wnioskować po samym tytule produktu, wreszcie doczekaliśmy się kampanii, w której poznamy smak rządzenia Egiptem za czasów panowania najbardziej znanej w historii świata kobiety – Kleopatry. Oprócz jej kampanii, dostępna jest teraz także do rozegrania historia Ramzesa II.
Jak chyba każdy dodatek do gry strategicznej, Kleopatra zawiera kilka nowych udogodnień, udostępnia nowe technologie rozwoju, dostarcza nowych budynków i wrogów, którym przyjdzie nam stawić czoło.
Jednym z takich udogodnień jest fakt, iż teraz możemy rozgrywać stare (te z podstawowej wersji Faraona) i nowe kampanie w dowolnej kolejności. Podobnie rzeczy się mają z pojedynczymi misjami. Tutaj także obowiązuje stara zasada disco polo ( :))) ) pt. „Bierz co chcesz”. Jednymi słowy, wybór kolejności misji jest dowolny. Dodatkową atrakcją jest to, że wraz z Kleopatrą dostajemy 15 nowych pojedynczych scenariuszy.
Jak już wcześniej wspomniałem, nowy dodatek to nowe budynki. Tych jest tutaj sporo. Zaczynając od tzw. pomników historii: Biblioteki Aleksandryjskiej i Cezareum, poprzez Latarnię z Faros, aż po normalne budynki użyteczności publicznej.
Bardzo dobrym, moim zdaniem, posunięciem ze strony producentów gry, jest uwidocznione w Kleopatrze pogłębienie wzajemnych zależności pomiędzy różnymi dziedzinami życia w królestwie egipskim. Teraz mamy możliwość budowy kilku rodzajów zakładów rzemieślniczych, którym należy dostarczać surowców niezbędnych do wytwarzania odpowiednich dóbr. Wszystkie dziedziny przemysłu i rolnictwa są ze sobą w bardzo logiczny sposób połączone, co w rzeczy samej sprawia wrażenie kierowania rozwojem faktycznego, „realnego” państwa.
To wszystko powoduje, że grając w Kleopatrę, należy zwracać baczną uwagę na to, co i gdzie budujemy. Jeden mały błąd i możemy stracić to, co z mozołem udało nam się osiągnąć przez kilka godzin gry. Zdolność koncentracji i trzeźwego myślenia jest więc przy okazji grania w Kleopatrę bardzo mile widziana.
Miłośnicy różnego rodzaju batalii także nie powinni mieć większych zastrzeżeń co do produktu oferowanego im przez Impressiongames. Wraz z zainstalowaniem dodatku, przybywa nam także przeciwników. Teraz nieco krwi napsują nam Rzymianie, Persowie, Fenicjanie, a nawet rabusie grobów, którzy są bardzo łasi na skarby zgromadzone w grobowcach z Doliny Królów. Tradycyjnie już, dzika fauna Egiptu też da się naszym poddanym we znaki. Walkom z wrogimi ludami poświęcony jest, swoją drogą, cały osobny scenariusz.
Udogodnienia ułatwiające nam prowadzenie rozgrywki można by jeszcze długo wymieniać. Wspomnę tu jednak o dwóch ciekawszych „smaczkach” gry. Pierwszym jest wprowadzenie do rozgrywki elementu składania ofiar na rzecz błogosławieństwa i pomocy ze strony bogów. Nie należy jednak z tym przeginać, gdyż jakieś pominięte przez nas bóstwo bardzo chętnie ześle na nasz biedny kraj plagę (z nowości należy wymienić całe chmary szarańczy i mnóstwo żab) lub inne cholerstwo, z którym przyjdzie nam walczyć, co czasami potrafi naprawdę uprzykrzyć człowiekowi życie.
Nasze imperium możemy także nieco upiększać, budując coraz to nowsze i ciekawsze budowle, takie jak chociażby zoo, co przynosi mu (państwu) wymierne korzyści w postaci zwiększającego się poziomu zadowolenia mieszkańców.
Tłumaczenie gry jest bardzo dobre. Teksty są na poziomie, większych usterek językowych nie zauważyłem, choć niektórych nadal wkurzać może czcionka.
Jeśli chodzi o partie czytane przez lektorów, to szczerze przyznam, że mamy tu do czynienia z najlepiej podłożonymi partiami lektorskimi, jakie słyszeć nam dane było w historii spolszczonych gier na PC. Zmiana tonu głosu i artykulacja stosowana przez czytającego teksty jest po prostu perfekcyjna.
Kleopatra nie jest oczywiście wolna od błędów. Wszyscy w nią grający zgodnie podkreślają nieco głupawe zachowanie się naszych poddanych. Nie zawsze wykonują oni w odpowiedni sposób to, co im każemy. Czasami gubią drogę, lub ignorują nasze polecenia. Podkreślam, że zachowanie naszych ludków jest tyko głupawe, a nie głupie. To ogromna różnica. Podsumowując, Kleopatra stanowi świetne uzupełnienie do Faraona. Jest w niej praktycznie wszystko to, czego brakowało nam w podstawowej wersji gry. Jest to produkt bardzo przemyślany, dojrzały i wart swojej (jak na „tylko” dodatek – wysokiej) ceny. Świetnie spolszczenie i wysoka jakość merytoryczna gry powodują, że przygoda z Kleopatrą stanowi nie tylko doskonałą zabawę (mimo nieco skomplikowanego charakteru rozgrywki), ale też niezapomnianą lekcję historii. Całość poparta jest doskonałym systemem podpowiedzi, z którego możemy się o egipskim świecie wiele dowiedzieć.
Żal może trochę, że nie jest to osobny produkt i fanów Faraona zmusza się do zakupu dodatku za 99 złociszy. Ale cóż się dziwić: za jakość należy płacić. A ta gra jest najwyższej jakości.

Plusy: Minusy:
– Doskonała merytoryka gry
– Przemyślane scenariusze
– Przemyślane powiązania pomiędzy poszczególnym dziedzinami życia
– Świetna grafika (nie zmieniła się nic a nic w porównaniu do tej z Faraona)
– Wysoka złożoność rozgrywki
– Świetne spolszczenie (szczególnie partie mówione)
– Grywalność
– Gra jest klasą samą w sobie
– Nieco głupawi poddani
– To mogłaby być osobna gra
– Cena jak na dodatek jest moim zdaniem nieco zbyt wysoka
About